piątek, 13 kwietnia 2012

Back in game!

Koksowanie po przerwie

grubas
O fuuu! :|
Pojedli? Popili? To teraz czas ruszyć rzyć i spalić oponkę, niestety święta oprócz paru dni na nażarcie się i poprawienie sobie humoru są dobrym sposobem na przybranie wagi. I z tego miejsca chciałbym wszystkim serdecznie polecić najmniejszą chociażby aktywność aerobową, której oczywiście nie trzeba opisywać jako doskonały sposób spalenia zbędnych kilogramów tłuszczu - wie to każdy grubas :D Ja dla przykładu wzbogaciłem się o skakankę :) Na domowe warunki i niepogodę idealna sprawa, w parę minut można potroić swoje tętno ;) Na zachętę proponuje ogarnięcie sobie tych filmików instruktażowych, co też można fajnego z niej wyciągnąć! Filmiki głębiej w poście :)

Najlepszą częstotliwością treningów aerobowych jaką proponują nam właściwie wszystkie liczące się jak i nie (jak te ;P) źródła to 3 lub 4, 30-40 minutowe treningi o średniej lub nawet niskiej intensywności w tygodniu. Sama systematyczność powinna już wystarczyć by osiągnąć upragnione efekty, rzecz jasna czas jest tutaj rzeczą bardzo względną i zależy od tak wielu czynników, że w granicach bezpieczeństwa jestem w stanie powiedzieć, że nie obżerając się i będąc systematycznym w treningu aerobowym (najlepiej przeplatanym z treningiem wspinaczkowym :) ) przeciętny człek jest w stanie zrzucić tak do 10-20kg zbędnej wagi w ciągu roku. Sounds good :)
Także bez względu na to co robicie w czasie wolnym od wspinania, czy chodzicie, biegacie, jeździcie, skaczecie, pływacie lub nawet furgacie róbcie to wystarczająco często. Mniej zmotywowanym pozostaje tajny składnik super figur hollywoodzkich gwiazd - dieta ŻP - żryj pół!

Filmiki na zachęte :)


http://juggling.tv/11791 - super dokładność i szybkość na skakance by Adrenn Banhegyi



 
Dobrym cwaniakiem jest też ten koleś, aż miło się patrzy :)
Enjoy

Brak komentarzy: